Rupi Kaur - mleko i miód & słońce i jej kwiaty | milk and honey & the sun and her flowers - REZENCJE
Rupi Kaur to jedna z
najpopularniejszych w ostatnim czasie autorek młodego pokolenia. Urodziła się w
1992 roku w Indiach. Popularność zyskała promując swoją, nierzadko
kontrowersyjną, twórczość na Instagramie.
Kaur zaczęła upubliczniać swoją
twórczość w postaci zdjęć w 2009, kiedy to wystawiła swoje fotografie dotyczące
menstruacji. W 2013 założyła Tumblra, a rok później Instagrama i to te dwie
platformy pomogły jej twórczości trafić do większego grona i zyskać
popularność. Popularność do tego stopnia, że krytycy twierdzą, że Kaur w poezji
to jak Coehlo w prozie.
Pierwsza książka mleko i miód (milk and honey) została
wydana w październiku 2014. Choć zbiera skrajne opinie, ma to pozytywny
wpływ na jego popularność. mleko i miód to zbiór wielu emocji
a sama autorka przyznaje, że „problem z pisaniem polega na tym, że nie wiem czy
mnie ono uzdrawia, czy niszczy". Do lektury tej pozycji trzeba podejść z
otwartą głową, nie oczekiwać zbyt wiele, po czym wybrać to, co przemawia do
naszego serca i duszy. Nie znajdziemy tu zawiłych metafor, zdecydowanie
są to wiersze dla fanów dosłowności oraz rzeczowości. Jest to przede wszystkim
osobiste wyznanie Rupi i nie można jej tego odebrać. Natomiast jak najbardziej
można nie zgadzać się z jej słowami, mogą one do nas nie przemawiać, możemy ich
nie rozumieć, ale powinniśmy je uszanować. Książka podzielona jest na cztery
części Cierpienie, Kochanie, Zrywanie, Gojenie, a każda z nich rozwija dany
aspekt związków międzyludzkich.
słońce i jej kwiaty (the
sun and her flowers) wydano po angielsku w październiku
2017. Tym razem książka podzielona jest na pięć części: Więdnięcie,
Opadanie, Zapuszczanie korzeni, Wschodzenie oraz Rozkwitanie. W każdym z tych
elementów, nawiązujących do rozwoju kwiatów, znajdziemy wiersze, zdania,
manifesty, rysunki oraz krótką prozę, które tematycznie nawiązują do danego
tytułu. I tak w Więdnięciu czytamy o trudnych emocjach związanych z rozstaniem,
porzuceniem: smutek, żal, gniew, złość, poczucie pustki, beznadziejności oraz
strach o przyszłość. Opadanie mówi o kobiecości, ale tej ciemnej stronie: braku
akceptacji siebie i swojego ciała, autoagresja, szukanie aprobaty u innych,
dojrzewanie, czyli trudny proces zmiany dziewczynki w kobietę (i w kwestii
fizycznej, jak i psychicznej) oraz traktowanie kobiety jako obiekt seksualny
czy gwałt. Zapuszczanie korzeni traktuje o imigracji, problemach z tolerancją,
nauką życia w odmiennej kulturze, problemach, jakie spotyka imigrant w kraju,
do którego się sprowadził lub uciekł oraz o losie kobiet z ojczyzny rodziców
Rupi. Wschodzenie to rozdział poświęcony miłości, ale tej dojrzałej,
namacalnej, rzeczywistej, a nie romantycznej, jak z filmów, wierszy czy
powieści. Rozkwitanie to hołd autorki dla kobiet, których działanie, praca oraz
życie pozwoliły jej i wcześniejszym pokoleniom decydować o sobie i swoim życiu
oraz być dumną z własnego pochodzenia.
Jej wiersze w obu tomikach
patrzone są własnoręcznie wykonaną grafiką, która rozwiewa wszelkie wątpliwości
dotyczące metafor zawartych w wierszu.
I powyższe zdjęcie ukazuje też
karygodne zagranie twórców polskiego tłumaczenia - dodawanie ilustracji jedynie
na stronie tłumaczenia polskiego, przez co strona, po której jest oryginał jest
pusta, bez rysunków. Czasami, przy dwustronicowych wierszach, dochodzi do tego,
że mamy dwie puste rozkładówki, co nie ma najmniejszego sensu. Rozumiem ten
zabieg przy jednojęzykowym wydaniu - to logiczne. Ale kupując wydanie dwujęzyczne
należy założyć, że czytelnik rozumie oba języki i w każdym chce otrzymać CAŁOŚĆ
twórczości.
Jedną z kontrowersji wokół twórczości Kaur jest rzekomy plagiat innej młodej pisarki Nayyirah Waheed. Oceńcie sami:
A tak wygląda konto na Instagramie Rupi (www.instagram.com/rupikaur_ ) gdzie dzieli się swoją twórczością w bardzo estetyczny sposób:
Czy znacie twórczość Rupi Kaur? Co o niej sądzicie?
xx
Komentarze
Prześlij komentarz
dziękuję za wpis! :)