Hej. Dzisiejsza notka będzie o popularnych w ostatnim czasie serwisach gdzie za kilka złotych można kupić markowe produkty (np. aparat Canon za 2 zł , lub tablet Samsung Galaxy za 5 zł). Brzmi bardzo nieprawdopodobnie. Zachodzi zatem pytanie czy takie serwisy to nie jedna wielka ściema?
Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy to oszustwo czy nie. W regulaminie wyraznie zaznaczono jak wygląda licytowanie na takich aukcjach.
Otóż każdy z licytujących podbija stawkę produktu.
Załóżmy że aukcja IPHONE'a 5s zaczyna się od 0,01zł
AUKCJONER NR 1. Podbija tę stawkę dając 0,02 zł. Jednocześnie pozbawiając swojego konta tych dwóch groszy.
AUKCJONER NR 2. Podbija dalej dając 0,03 zł. Traci tym samym 3 grosze. Cena IPHONEa dalej wynosi 3 grosze, jednak dwoje aukcjonerów straciło ich już łącznie 5.
Zobaczmy co dzieje się dalej.
W walce dalej bierze udział tylko dwoje aukcjonerów. Przebijają się tak długo, że IPHONE kosztuje teraz aż 1 zł. Jednak ile stracili już aukcjonerzy? Gdyby założyć, że dalej przebijali się o jeden grosz, to gdy cena Iphona będzie wynosiła 1zł to każdy z nich straci już średnio po 25 zł.
Jeśli dalej wydaje się to niezrozumiałe, zapraszam tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Aukcja_o_dolara
Jako przykładem posłużę się jedną z aktualnie trwającej tam aukcji:
Waga kuchenna Beuer DS 81
cena w sklepie - ok 300zł,
cena na aukcji za grosz - 14,05 zł
Łącznie wszyscy aukcjonerzy zapłacili już za nią 700zł. Czy opłaca się zatem ją kupić?
Na pewno opłaca się sprzedać ;-) Kupić opłaci się wtedy, gdy zalicytujemy jako ostatni - wtedy wydamy kwotę tylko raz. Trudno jednak być tym ostatnim licytatorem. Każda aukcja ma stoper i ,o dziwo, w ostatniej sekundzie trwania aukcji zawsze zalicytuje ktoś kolejny - nie ma pewności czy nie robi tego automat podtrzymujący licytację.
Polecam takie serwisy dla osób lubiących hazard ;-)
Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy to oszustwo czy nie. W regulaminie wyraznie zaznaczono jak wygląda licytowanie na takich aukcjach.
Otóż każdy z licytujących podbija stawkę produktu.
Załóżmy że aukcja IPHONE'a 5s zaczyna się od 0,01zł
AUKCJONER NR 1. Podbija tę stawkę dając 0,02 zł. Jednocześnie pozbawiając swojego konta tych dwóch groszy.
AUKCJONER NR 2. Podbija dalej dając 0,03 zł. Traci tym samym 3 grosze. Cena IPHONEa dalej wynosi 3 grosze, jednak dwoje aukcjonerów straciło ich już łącznie 5.
Zobaczmy co dzieje się dalej.
W walce dalej bierze udział tylko dwoje aukcjonerów. Przebijają się tak długo, że IPHONE kosztuje teraz aż 1 zł. Jednak ile stracili już aukcjonerzy? Gdyby założyć, że dalej przebijali się o jeden grosz, to gdy cena Iphona będzie wynosiła 1zł to każdy z nich straci już średnio po 25 zł.
Jeśli dalej wydaje się to niezrozumiałe, zapraszam tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Aukcja_o_dolara
Jako przykładem posłużę się jedną z aktualnie trwającej tam aukcji:
Waga kuchenna Beuer DS 81
cena w sklepie - ok 300zł,
cena na aukcji za grosz - 14,05 zł
Łącznie wszyscy aukcjonerzy zapłacili już za nią 700zł. Czy opłaca się zatem ją kupić?
Na pewno opłaca się sprzedać ;-) Kupić opłaci się wtedy, gdy zalicytujemy jako ostatni - wtedy wydamy kwotę tylko raz. Trudno jednak być tym ostatnim licytatorem. Każda aukcja ma stoper i ,o dziwo, w ostatniej sekundzie trwania aukcji zawsze zalicytuje ktoś kolejny - nie ma pewności czy nie robi tego automat podtrzymujący licytację.
Polecam takie serwisy dla osób lubiących hazard ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz
dziękuję za wpis! :)